Male postepy
Witajcie.
Bylismy od czwartku do niedzieli w Polsce zalatwiac adaptacje projektu,mam to szczescie ze kuzynka pracuje w starostwie i sie tym zajmie,tak wiec powiedzielismy jej jakie chcemy zmiany,zaznaczyla olowkiem i reszte dokona z fachowcami od tej roboty.Bardzo sie ciesze ze mam kuzynke,ktora moze nam w wielu sprawach pomoc.Obiecala rowniez ,ze sie dowie wszystkiego na temat ogrzewania.Chcemy podlaczyc ogrzewanie gazowe LPG(propan,butan)gdyz u nas nie ma gazu ziemnego, a prawdopodobnie te ogrzewanie to dobra rzecz.....co wy na to?jesli macie takie,napiszcie jak to wyglada?
Tak wiec oczekujemy teraz na adaptacje projektu.
Rowniez bylismy w energetyce bo nas szukali,chca zalozyc skrzynke i nie wiedzieli w ktorym miejscu,tak wiec zadecydowalismy ,ze bedzie stala kolo slupa elekt.
Kupilismy rowniez w Poznaniu 65 sztuk tuji metrowych po bardzo okazyjnej cenie 5 zl za sztuke ,byly az o polowe przecenione(bysmy kupili wiecej ale tylko tyle nam weszlo do auta).Tak wiec takiej okazji nie sposob przegapic,moj brat ma posadzic na okolo dzialki.Tak wiec malymi kroczkami cos.Rowniez spotkalismy sie z jedna firma i poprosilismy o wstepna wycene w stanie surowym zamknietym.Firma polecona oczywiscie przez znajomego pana kierownika budowy mojej kuzynki,dostalismy 3 namiary na 3 firmy,ale zabraklo nam czasu i w zwiazku z tym przyjedziemy jeszcze raz do Polski za miesiac i spotkamy sie z pozostalymi firmami i poprosimy o wycene i zadecydujemy ktora wezmiemy.Rowniez wujek ma nam zaorac dzialke bo takie zielsko poroslo ze szok,oraz ma wyciac korzenie po wycietych drzewach,ktore tam rosly i zostaly sciete.